czwartek, 15 marca 2012

"Moje prawdziwe ja"



 
"Patrzę na świat przez okno wyobraźni
Mam w sobie moc mentalną i siłę przyjaźni
Wierzę w cuda, w bajki nie
Zawsze robię to, co chcę
Nikogo nie posłucham
Lecz granice swoje znam
Nie będę chodzić jak w zegarku
Bo wyjebane mam
Nikt mnie nie wkurza i o nic nie prosi
Każdy ze sobą swoje problemy nosi
Masz jakiś kłopot, to pomogę, ale wiesz jak jest
Coś ci się nie podoba, to spier....j, łaski bez
Ja jestem z życia zadowolona
Fajna, przyjacielska, a czasem też szalona
Kocham ryzyko, zakłady i wyzwania
Słabo zaczynam, lecz jestem nie do pokonania
Kto mi podskoczy, tego kiepski los
Ucieczka nic nie da, mi starczy jeden silny cios
Chociaż serce jedno, oblicza mam aż trzy
W marzycielce twarz anioła, a w duszy diabeł śpi
Żyję marzeniami, lecz drogą idę prostą
Komunikuję się słowami i ciętą ripostą
Pomimo tego że błądzę w świecie marzeń
Mam w głowie pełno prawdziwych wydarzeń"

poniedziałek, 5 marca 2012

" *** "

Poczułam się dzisiaj jak zeszłoroczny śnieg,
Smutna i zmęczona przez szybki życia bieg.
Tak chciałabym kiedyś móc zatrzymać czas,
Unieść się w powietrze, niczym dmuchawców las.
Ominąć wszystkie trudne i okropne chwile,
Poczuć się tak wolna, jak wolne są motyle.
Poszybować w przestworzach swojej wyobraźni,
Znów kogoś pokochać, nauczyć się przyjaźni.
Zapomnieć o tym wszystkim, co się dziś zdarzyło,
Co było, minęło. Minęło, lecz było...

"Smutek i żal"


Moje niebo zaszło chmurami, gdy zrzuciłeś winę na mnie.
Z chmur wylały się krople deszczu, a po moich policzkach spłynęły łzy.
Nie spodziewałam się, że tak mocno zranisz mnie właśnie Ty.
Nigdy bym Cię nie skrzywdziła, nigdy bym nie okłamała,
Nigdy bym pod twoim adresem wyzwisk nie rzucała.
Ale choćbym się broniła, to Ty na kłamstwie leżysz.
Choćbym nie wiem co robiła i tak mi nie uwierzysz.
Masz mnie za debilkę, głupią i kłamliwą,
Co zrobisz gdy ta kłótnia okaże się szkodliwą?
Relacje między nami upadły bardzo nisko,
Był już raj i była ziemia, a teraz jest ciernisko.
Ciernie ranią moje serce, aż mnie boli głowa.
Bardziej bolą twoje czyny, a jeszcze bardziej słowa.
Ja nic nie zrobiłam, chyba wiem co mówię,
Ale w tej rozmowie z Tobą normalnie się gubię.
Jakimi słowami wyrazić mam uczucia?
Jakimi myśli, sądy, jakimi przeczucia?
Ponieważ ja tego naprawdę nie zrobiłam,
A Ty mi nie wierzyłeś, to Cię przeprosiłam.

"Słowo"


Czasami jedno słowo może zmienić życie człowieka.
Może uczynić je lepszym lub gorszym niż było.
Nigdy nie wiemy, gdzie i kiedy je usłyszymy.
Czy w szkole, w sklepie, czy może na ulicy.
Czy też na czacie gadu-gadu.
Tego się nie przewidzi, nie wiesz kiedy i czemu.
Ale gdy już usłyszysz to słowo, to wiesz, że to ono.
Wiesz, co zmieniło ono w twoim życiu i wiesz, dlaczego ktoś je wypowiedział.
Takie słowa, czasem tak małe, często mają duże znaczenie.
Nie należy ich lekceważyć. 
Należy wziąć je pod uwagę i nigdy o nich nie zapominać.
Bo teraz...coraz rzadziej możemy je usłyszeć.

"Kiedy marzę..."


Kiedy marzę, świat jest zupełnie inny.
Dźwięki ostrzejsze, kolory bardziej wyraziste, uczucia silniejsze.
Kiedy marzę, czuję się tak, jakbym patrzyła na świat przez różowe okulary.
Dzięki nim, w moich marzeniach nie ma zła ani smutku, jest tylko miłość i szczęście. Kiedy marzę, odcinam się od rzeczywistości. Zapominam o codziennych problemach, o nadchodzących sprawdzianach, o rzeczach, które muszę zrobić. Zapominam o wszystkim, myślę tylko o tym, co będzie dalej.
Jaka nowa przygoda mnie spotka, jaka niespodzianka, co się wydarzy.
Kiedy marzę, czuję się bezpieczna. Gdy moja fantazja posunie się za daleko,
po prostu zaciskam powieki i myślę o czymś innym.
W marzeniach nic mnie nie ogranicza, mogę robić wszystko.
Mogę być dobra, a za chwilę zła, mogę kochać, a potem nienawidzić,
mogę zginąć...by zaraz znów być pośród żywych.
Dlatego lubię marzyć. Bo kiedy marzę, żyję w innym świecie.
Kiedy marzę, jestem innym człowiekiem.

"Życie"


Czasami widzę, jak przez mgłę,
Nie zawsze wszystko udaje się.
Zabawa i radość, szczęście minęło,
Coś się skończyło, choć nie zaczęło.
Czas płynie szybko, życie się toczy,
Korzystaj z niego i otwórz oczy.
Rozejrzyj się wokół, cuda się dzieją,
Choć gdzieś za górami, smutku wiatry wieją..
Życie jest piękne i to nie są czary,
Potrzebny tylko uśmiech, odrobina wiary.
Uwierz w siebie, uwierz, że
Ten świat jeszcze nie kończy się.
Jeszcze trwa i będzie trwać,
No bo co się może stać?
Życie jest jak piękny kwiat,
Który rośnie setki lat.
Zerwiesz go, to zerwiesz siebie,
Skończysz w piekle albo w niebie...
 

"Uczucia na tle nieba"


Białe chmury uczuć na błękitnym niebie,
Otaczają pomocą człowieka w potrzebie.
Białe chmury uczuć na słonecznym niebie,
Są największą pociechą, gdy brakuje mi Ciebie.
Białe chmury uczuć na cichym, nocnym niebie,
Czy naprawdę istnieją? Tego raczej nikt nie wie.
Uczucia na tle nieba, rano w południe i w nocy,
Uderzają w człowieka tak szybko, jak wystrzelone z procy.
 

"Gdy odszedłeś..."


Poszłam na spacer marzeń, ścieżką prawdy i drogą fantazji.
Latały nade mną ptaki nadzieji, ćwierkały i śpiewały melodię mojej duszy.
Lecz smutku, który mnie ogarnął, żaden człowiek nie skruszy.
Jak odlatują ptaki na zimę, tak Ty odleciałeś daleko stąd.
Przyszłam, licząc, że znów zobaczę Twój uśmiech.
Ale Ciebie nie było. Po czasie dowiedziałam się, że odszedłeś.
Spaceruję szkolnym korytarzem z myślą, że jeszcze kiedyś Cię zobaczę.
Ujrzę blask w twoich oczach i szczęście na twarzy.
Ale tak nie będzie. Ptaki nadzieji odfrunęły, a Ty razem z nimi.
Zniknęła nadzieja, że się spotkamy. Wtedy widziałam Cię po raz ostatni, nawet o tym nie wiedząc. Zostawiłeś puste miejsce w moim sercu.
Zasiałeś tam żal, smutek i tęsknotę. Ja podlałam łzami. I co potem?
Byłeś i odszedłeś. Ale ja zostałam. Zostałam, by nigdy o Tobie nie zapomnieć.
O twoim charakterze, humorze i nigdy nie gasnącej iskrze w twoich turkusowych oczach. Gdy odszedłeś...moje życie się zmieniło.

"Fantazja"


Czasem gdy zamykam oczy odpływam marzeniami poza granice rzeczywistości.
Świat wokół mnie przestaje istnieć, jestem tylko ja, wirująca z tornadem tęczowych obrazów. Surfuję po bezkresnym morzu fantazji, po falach marzeń. Moja wyobraźnia nie zna granic. Unoszę się w przestrzennej pustce, między górą pytań i doliną odpowiedzi. Myślę o życiu, o miłości, o problemach, które muszę rozwiązać. Życie jest jak bajka która nie zawsze ma szczęśliwe zakończenie. Są problemy i trudne sprawy, ale zdarzają się też happy endy.
Dlatego niektórzy ludzie żyją marzeniami. Aby poznać bajkę o swoim życiu, ale w każdej chwili móc ją zakończyć i żyć dalej, tym prawdziwym życiem.
Mój świat marzeń znika, gdy otwieram oczy. Życie tu to już nie bajka.
Tutaj jak ją zakończysz, nie zaczniesz jej od początku.
Bo bajki opowiada się ciągle od nowa, a żyje się tylko raz.
Życie mamy tylko jedno.

"Anioły nocy"


W tę bezsenną noc, przy blasku księżyca,
Wyczuwam jakąś moc, jakąś magię życia.
Na niebie gwiazdy świecą, milczące perły białe,
A przy nich jasne smugi, Anioły lecą małe.
Ich suknie niczym kryształ, na tle nocnego mroku,
Dodają im blasku, a skrzydła - lekkości i uroku.
Tak sobie siedzę, przy oknie w pokoju,
Szukając na niebie ciszy i spokoju.
Ciszę znalazłam, bo wokół wszyscy spali,
Zwierzęta, rodzice, ci duzi i ci mali.
Anioły odleciały, spełniły pracę swą,
Bo cóż mają robić, kiedy ludzie śpią?
Usiadłam na łóżku, zamykając oczy,
Myślałam o Aniołach nieprzespanej nocy...

"Dlaczego"


Dlaczego Anioły zamieszkały w niebie?
Dlaczego ktoś bliski ma prezent dla Ciebie?
Dlaczego my wszyscy jesteśmy rodziną? 
Dlaczego jesteś chłopcem, a ja jestem dziewczyną?
Dlaczego ktoś jest dobry, albo ktoś jest zły?
Dlaczego jestem starsza, a nie właśnie Ty?
Dlaczego każdy przedmiot zawsze rzuca cienie?
Dlaczego? Bo takie jest właśnie świata przeznaczenie.